Aktualności
ME ESDRA - Hammar, Norwegia
Norwegia
przywitała nas w środowy wieczór po długiej przeprawie przez góry. Z
żalem pożegnaliśmy gościnną Szwecję, ale czekało nas kolejne wyzwanie -
Mistrzostwa Europy w Hamar. Na miejsce dotarliśmy przed północą. Na
stake-oucie pustki. Wyrwaliśmy ze snu naszych midowców, ale chyba nie
mieli do nas o to pretensji. Rano kontrola weterynaryjna. Okazało się,
że zgodnie ze norweskimi przepisami jeżeli mieliśmy w Szwecji odprawę i
nie zmieniamy psów to jesteśmy z niej zwolnieni.
Do wieczora mieliśmy czas na zapoznanie się z okolicą i namierzanie darmowych hot-spotów. Jest ich tutaj naprawdę sporo.
Po odprawie team leaderów pierwszy rzut oka na listę startową, znacznie krótsza niż na MŚ. W związku z tym, że skijoring i pulką będą rozgrywane w innym oddalonym o 40 km miejscu zrobiło się naprawdę kameralnie.
W piątek starty rozpoczęły się od 9.00. Najpierw juniorzy, potem czwórki, na końcu mid.
Jako pierwszy z seniorów startuje Igor za nim brązowa medalistka z Gafsele Venka de Lange potem Michał w połowie stawki Agnieszka. Zaraz po stracie dwa ostre zakręty i tak już do końca. Prawie nie ma prostych, oprócz odcinka z przecinką pod słupami wysokiego napięcia. Zakręty mają nawet po 180 stopni, baliśmy aby psy się nie pogubiły, bo te agrafki były na szczerym polu a trasę wyznaczały niskie bandy.
Pierwszy znowu Uwe Radant - Niemcy, za nim Szwajcarka - Barbara Stöckli, trzeci Slavomir Pavlik z Czech, czwarta Lena Boysen Hillestad. Różnice czasowe minimalne. Michał na 10 pozycji ma 2 i pół minuty straty do lidera, Igor jest 14, Agnieszka 16.
W szóstkach wygrywa Ole Peter Engli, Anna Bajer jest 17. Na średnim dystansie w klasie limitowanej królują Skandynawowie, nasz Maciek Tomaszewski jest 11.
Po zawodach integracja z Norwegami, wizyta w tipi i inne atrakcje. Nocujemy u zawodnika, który tydzień temu wrócił z Finnmarkslopet.
wyniki 1 dzień - 1, wyniki 1 dzień - 2, wyniki 1 dzień - 3
Sobota, 16.03.2007
W sobotę z rana przymroziło i trasy były jeszcze szybsze. Dodatkowo zerwał się silny wiatr, który był bardzo niebezpieczny szczególnie przy wchodzeniu w zakręty z dużą prędkością. Niektórzy opuszczali torby na saniach żeby uniknąć zdmuchnięcia z trasy. Czasy uległy zdecydowanej poprawie. W czwórkach w czołówce bez zmian Lena jechała z trzema psami i nie poprawiła lokaty. W szóstkach na pierwsze wyskoczył Fin Osmo Hakosalo drugi Ole Petter Engli na trzecie z szóstego wskoczyli Jiri Trnka z najlepszym czasem dnia. W ósemkach podobnie jak w Szwecji na prowadzeniu Hege Ingebrigsten. W unlimited Rudi nadal drugi chociaż z czasem lepszym od lidera. Maciek Tomaszewski wrócił z dwoma psami w torbie i postanowił wycofać się z dalszej rywalizacji. Agnieszka Rychwalska 16, Igor Tracz 15, Michał Świderski 11 w czwórkach a Anna Bajer 15 w szóstkach. Po zachodzie słońca spotkaliśmy się na tradycyjnej zabawie ludycznej zwanej wieczorem mushera. Były zwyczajowe punkty programu czyli smaczne jedzenie, tańce na stole, degustacja alkoholi z różnych stron świata oraz długie rozważania i wymiana doświadczeń ze wszystkimi nacjami obecnymi na zawodach.
Niedziela, 17.03.2007
Niedzielny poranek mile nas zaskoczył nieoczekiwanym aczkolwiek obfitym opadem śniegu. Warunki w końcu zaczęły przypominać te które mamy na codzień. Premiowane zostały psy wolniejsze ale silniejsze. W czwórkach najwięcej zmian w środku stawki. Czołówka bez większych zmian, pierwszy Niemiec, druga Szwajcarka, trzecia Norweżka. W szóstkach znowu najlepiej pojechał Trnka i to on został Mistrzem Europy. W klasie ośmiu psów na pozycji lidera bez zmian na drugie z czwartego wskoczył Iker Ozkoidi z Hiszpanii a zasadzie chyba z kraju Basków. W unlimited najlepszy czas zanotował Rudi Ropertz i to on wygrał sekundę gorzej pojechał Graeme Scott, zdobywając srebrny medal, dotychczasowy lider Dominik Juenenmann skończył na siódmym miejscu. Spośród Polaków swoje zmagania zakończyli Agnieszka Rychwalska na 14, Igor Tracz na 15,, Michał Świderski na 9 miejscu w czwórkach i Anna Bajer na 11 w szóstkach.
WYNIKI KOŃCOWE
Po odprawie team leaderów pierwszy rzut oka na listę startową, znacznie krótsza niż na MŚ. W związku z tym, że skijoring i pulką będą rozgrywane w innym oddalonym o 40 km miejscu zrobiło się naprawdę kameralnie.
W piątek starty rozpoczęły się od 9.00. Najpierw juniorzy, potem czwórki, na końcu mid.
Jako pierwszy z seniorów startuje Igor za nim brązowa medalistka z Gafsele Venka de Lange potem Michał w połowie stawki Agnieszka. Zaraz po stracie dwa ostre zakręty i tak już do końca. Prawie nie ma prostych, oprócz odcinka z przecinką pod słupami wysokiego napięcia. Zakręty mają nawet po 180 stopni, baliśmy aby psy się nie pogubiły, bo te agrafki były na szczerym polu a trasę wyznaczały niskie bandy.
Pierwszy znowu Uwe Radant - Niemcy, za nim Szwajcarka - Barbara Stöckli, trzeci Slavomir Pavlik z Czech, czwarta Lena Boysen Hillestad. Różnice czasowe minimalne. Michał na 10 pozycji ma 2 i pół minuty straty do lidera, Igor jest 14, Agnieszka 16.
W szóstkach wygrywa Ole Peter Engli, Anna Bajer jest 17. Na średnim dystansie w klasie limitowanej królują Skandynawowie, nasz Maciek Tomaszewski jest 11.
Po zawodach integracja z Norwegami, wizyta w tipi i inne atrakcje. Nocujemy u zawodnika, który tydzień temu wrócił z Finnmarkslopet.
wyniki 1 dzień - 1, wyniki 1 dzień - 2, wyniki 1 dzień - 3
Sobota, 16.03.2007
W sobotę z rana przymroziło i trasy były jeszcze szybsze. Dodatkowo zerwał się silny wiatr, który był bardzo niebezpieczny szczególnie przy wchodzeniu w zakręty z dużą prędkością. Niektórzy opuszczali torby na saniach żeby uniknąć zdmuchnięcia z trasy. Czasy uległy zdecydowanej poprawie. W czwórkach w czołówce bez zmian Lena jechała z trzema psami i nie poprawiła lokaty. W szóstkach na pierwsze wyskoczył Fin Osmo Hakosalo drugi Ole Petter Engli na trzecie z szóstego wskoczyli Jiri Trnka z najlepszym czasem dnia. W ósemkach podobnie jak w Szwecji na prowadzeniu Hege Ingebrigsten. W unlimited Rudi nadal drugi chociaż z czasem lepszym od lidera. Maciek Tomaszewski wrócił z dwoma psami w torbie i postanowił wycofać się z dalszej rywalizacji. Agnieszka Rychwalska 16, Igor Tracz 15, Michał Świderski 11 w czwórkach a Anna Bajer 15 w szóstkach. Po zachodzie słońca spotkaliśmy się na tradycyjnej zabawie ludycznej zwanej wieczorem mushera. Były zwyczajowe punkty programu czyli smaczne jedzenie, tańce na stole, degustacja alkoholi z różnych stron świata oraz długie rozważania i wymiana doświadczeń ze wszystkimi nacjami obecnymi na zawodach.
Niedziela, 17.03.2007
Niedzielny poranek mile nas zaskoczył nieoczekiwanym aczkolwiek obfitym opadem śniegu. Warunki w końcu zaczęły przypominać te które mamy na codzień. Premiowane zostały psy wolniejsze ale silniejsze. W czwórkach najwięcej zmian w środku stawki. Czołówka bez większych zmian, pierwszy Niemiec, druga Szwajcarka, trzecia Norweżka. W szóstkach znowu najlepiej pojechał Trnka i to on został Mistrzem Europy. W klasie ośmiu psów na pozycji lidera bez zmian na drugie z czwartego wskoczył Iker Ozkoidi z Hiszpanii a zasadzie chyba z kraju Basków. W unlimited najlepszy czas zanotował Rudi Ropertz i to on wygrał sekundę gorzej pojechał Graeme Scott, zdobywając srebrny medal, dotychczasowy lider Dominik Juenenmann skończył na siódmym miejscu. Spośród Polaków swoje zmagania zakończyli Agnieszka Rychwalska na 14, Igor Tracz na 15,, Michał Świderski na 9 miejscu w czwórkach i Anna Bajer na 11 w szóstkach.
WYNIKI KOŃCOWE
Agencja Interaktywna Cyberstudio